Ciemne piwo korzenne w wydaniu Corneliusa to całkiem smaczna rzecz. Puszka nie jest typowo świąteczna, za to mamy motyw piracki.
W kolorze czerwono brązowe, przejrzyste, z niewielką pianą, która znika prawie całkiem po dłuższej chwili. Pachnie jak dobrze przyprawiony piernik. Przyprawa korzenna, goździki, cynamon, imbir, karmel. Jest baaardzo słodko! Zero chmielu, słodu, sam piernik.
Piwa w nim niewiele czuć, ale generalnie jest przyjemne.