Piwem zacząłem się bardziej interesować w 2013 roku, kiedy spróbowałem jakiegoś Birbanta i Ataku Chmielu od Pinty. A pierwsze, które wcześniej mi posmakowało, to Książęce Czerwone.
Lubię chodzić po górach i jeździć rowerem - z komunikacji miejskiej korzystam w ostateczności.