wtorek, 15 grudnia 2015

Piernikowy foch


Ja pierniczę! Piernikowy foch od Jana Olbrachta to ciemne piwo dolnej fermentacji. Pierwszą falę doznań zapachowych poczułem po rozszczelnieniu butelki, kolejną przy nalewaniu, jeszcze następną przy przełożeniu ust do pokalu. 🍯 Miodzio, trochę korzenne - czuć cynamon, kolendrę, goździki, trochę piernikowate. Podobnie ze smakiem. Delikatny. Ale spodziewałem się czegoś intensywniejszego. Piwo pije się lżej, niż sahti (Koniec Świata Pinty). Goryczki praktycznie brak. Alkoholu 5,6%. Wkrótce może porównam z innym "świątecznym".