piątek, 1 lipca 2016

Atak chmielu


Chciałem skosztować ponownie piwa, które wypiłem jako jedno z pierwszych piw kraftowych. Oj, dawnom go nie pił!

Według Pinty to pierwsze piwo w stylu american IPA uwarzone przez polski browar. Bardzo dobre piwo! Jego piękny, czerwono-miedziany kolor dopełnia drobna piana, która jednak po jakimś czasie zanika, pozostawiając resztki przy ściankach. Tuż po rozszczelnieniu kapsla zaczyna uwalniać się cudowna woń chmielu, iglaków, kwiatów i cytrusów. W smaku chmielowo-owocowo. Kiedyś wydawało mi się bardziej gorzkie, ale wtedy byłem mniej "doświadczony", więc to pewnie stąd. Teraz goryczka jest idealna, nie za duża, ale też nie za mała - dobra na gorący wieczór po gorącym dniu.